Dlaczego Opozycja protestuje w Sejmie?
W czasie ostatniego posiedzenia Sejmu doszło do kuriozalnej sytuacji, marszałek Sejmu Marek Kuchciński wykluczył z obrad Sejmu posła PO Michała Szczerbę. Powodem wykluczenia było jakoby niewłaściwe zachowanie posła opozycji, który powiedział do Marszałka na wstępie „kochany Panie Marszałku”. Poseł Szczerba miał też kartkę z napisem „Wolne Media”, co było związane z faktem, że PiS zamknęło Sejm dla dziennikarzy – co jest niezgodne z konstytucją, gdyż Konstytucja gwarantuje jawność i dostęp prasy do wszelkich wybieralnych publicznych organów kolegialnych. Po wezwaniu przez marszałka Kuchcińskiego o odłożenie kartki z napisem „Wolne Media”, poseł Szczerba zrobił to, więc marszałek Kuchciński nie miał najmniejszego powodu do wykluczenia.
Zachowanie marszałka PiS było skandaliczne i gwałcące podstawowe prawa opozycji w Sejmie, a tym samym obywateli, których ci posłowie reprezentują. Jeśli marszałek może bez uzasadnionej przyczyny wykluczyć z obrad Sejmu posłów opozycji to znaczy, że może np. wykluczyć 100 posłów opozycji i poprzez takie oszustwo osiągnąć większość konstytucyjną, której w tej chwili nie ma. Suweren nie dał PiS tak silnego mandatu w czasie ostatnich wyborów parlamentarnych i PiS nie ma prawa gwałtem takiego prawa sobie zawłaszczać.
Zmieniając Konstytucje PiS mogłoby robić już wszystko: znieść wolność słowa, wprowadzić cenzurę, zabierać własność prywatną, a nawet ogłosić prezesa PiS królem Polski, czy zdelegalizować wszelką opozycję w Polsce i wyprowadzić Polskę z Unii Europejskiej.
Na takie działanie nie ma naszej zgody i dlatego sprzeciwiamy się dyktatorskim zapędom rządu. Dlatego Nowoczesna broni praw obywatelskich i protestuje w Sejmie.
Dziękujemy, że nas wspieracie.
Nowoczesna Koło Wesoła